OPOWIEŚCI…

KSIĘGA EZAWA (opowieść snuta brudnopisem)
Tytułem wstępu:
Można domniemać, że wśród naszej populacji, zbliżającej się do ośmiu miliardów istnień, większość to ludzie, którzy pokornie proszą i modlą się o upragnione rozstrzygnięcia w ważnych dla nich, wielkich i drobnych życiowych sprawach. Jeśli ich oczekiwania się spełniają, okazują radość i wdzięczność. Niepowodzenie wywołuje w nich rozczarowanie, smutek, czasem irytację...
Inni, mniej liczni wciąż bardzo czegoś pragną. Usilnie do tego dążą, angażując całą swoją energią. Dla zrealizowania swoich celów są w gotowi poświęcić wiele, czasem nazbyt wiele... Osiągnięcie zamiarów budzi w nich poczucie sprawczości i pragnienie wciąż większej władzy nad życiem własnym i innych. Porażka wywołuje w nich gniew, agresję, czasem nieuzasadnioną mściwość...
Są wreszcie najmniej liczni, którzy niczego nie pragną zawczasu i nawet nie są wdzięczni (ani niewdzięczni) za to, co przynoszą im kolejne dni. Przyglądają się sobie i temu, czego doświadczają, przemierzając krok po kroku własną, niepowtarzalną drogę życia... Niczego, co ich spotyka nie oceniają w kategoriach porażki czy sukcesu.... każdy dzień jest niespodziewanym, nowym doświadczeniem odkrywania siebie i Świata, w którym przyszło nam żyć.

KSIĘGA EZAWA to wybiórcza opowieść o niektórych naszych wyborach i postawach wobec życia i losu oraz co z nich wynika. Przejdź do czytelni